piątek, 1 czerwca 2012

3. What hurts the most.


Kocham ta piosenkę, jest taka melancholijna, spokojna. 

Wiesz tylko czasem pozwalam sobie na chwile słabości, by o Tobie pomyslec, przypomniec jak bylo, co robiłyśmy. Czasem nawet odwaze sie wejść do Ciebie na fejsbuka, obejrzec zdjecia i zauwazyc, ze skasowałaś sie ze wszystkich naszych zdjec, prócz dwóch klasowych. I mimo wszystko, ze od kilku miesiecy Cie nie widziałam to nadal boli. Ale bede dalej udawać, ze wszystko jest ok. A jak spotkam Cie na ulicy normalnie się przywitam, zapytam co u Ciebie, wspomnimy cos o tym by się kiedyś umowic, spotkac i pogadać na spokojnie. Na tym sie skonczy, oczywiście do następnego przypadkowego spotkania. Moze odezwiemy się do siebie na fejsie kiedys by porozmawiać przez 5 min, w skorcie powiedziec co u siebie. I przez następne kilka dni znowu nie będę mogla myśleć o niczym innym oprócz Ciebie. Bede sobie wyrzucac, ze coś napewno zrobiłam zle, ze moglam cos zrobic lepiej. A gdzies w głębi duszy, na samym dnie nadal bede miała swiadomosc, ze to Ty mnie zostawiłaś, ze mimo wszystko nie mogłam nic zrobic. Bo to Ty sie przestałaś odzywac, odbierac telefony i odpisywac. Ze to Ty skończyłaś nasza przyjaźń i mnie olalas. Taa, a jednak mimo tego wszystkiego zrobiłabym wszystko zebysmy znowu mogły być przyjaciółkami. Jaka jestem żałosna.

Just close your eyes.
The sun id going down.
You'll be alright.
No one can hurt you now.
Come morning light.
You and I'll be safe and sound...

Aku < 3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz