środa, 30 kwietnia 2014

113.

More is more, less is bore.

Idź, jakby szło za Tobą trzech przystojniaków. 

Nie ma zwycięstw, jest tylko ciągła walka.

We must accept the end of something in order to begin to build something new.

it's kind of a turnoff when a girl isn't cool with being herself.

"Confidence"  -is something you create within yourself by believing in who you are.
 
But I will fight until the day the world stops turning. 




Tatuaże, które chcę, jeśli chodzi o same teksty :

You are blood in my veins

I am the hero of this story I don't need to be saved.

Forget how much it hurts and try again.

heartless

fearless

Control Freak

Wild hearts can't be broken

London to Moscow will always be too far

Everything that kills me makes me feel alive.
Everything that downs me makes me wanna fly.

Innocent heart, Demonic blood

We are all searching for someone whose demons play well with ours.

I will never be a memory.

When people see good, they expect good, and I don't want to have to live up to anyone's expectations. 

You are my sun, I'm your moon.

Live fast. Die young. Be wild. And have fun.

We define oursalves by the best that is is us, not the worst that has been done to us.

The sun sees your body, the moon sees your soul.

I am as radiant as the sun.

I am the valkyrie.

You really need to learn not to trust the fox, cause they're tricksters. They'll fool you. They'll fool everyone.




poniedziałek, 21 kwietnia 2014

112. Chcę być taka "Och, Ach i Ech, podziwiaj mnie suko i trzymaj dystans"

(coraz dłuższe tytuły postów, dobrze, że tytuł się nie zmienia.)

Ten blog powoli się staje blogiem o niczym, spadam na dno, jeeeeeeeeeeeeeeej.



























Jestem mega bardzo zagubiona między tym stylem, a byciem wytatuowaną szmatą z kolczykami i niebieskimi/różowymi/fioletowymi włosami. (właściwie kolczyki mam, tatuaże też -.-). W konsekwencji chodzę w dużych czarnych bluzach z kapturem by przykryć morde, w końcu za taki widok powinni mi płacić gruby hajs, czarnych leginsach i jakiś vansach, które w końcu uprosiam u mej WSPANIAŁEJ i JEDYNEJ rodzicielki.

Jako, że chcę być taka jak w tytule, przeforsowałam internety by znaleźć MUST-HAVE'y dla tego otóż pięknego stylu jakim jest boho, nie było łatwo, ale znalazłam TO.

Z tej magicznej strony wynika, że potrzebuję:
  • długich spódnic - mam jedną, właściwie jest mojej mamy, ale chyba się zmieszczę
  • długich sukienek - też jedna i też matki
  • opasek na czoło, najlepiej z kwiatkami - zero
  • spodni "dzwonów" - zero
  • jakiś kowbojskich botek - zero
  • sandałek gladiatorek - zero
  • kardigany, swetry, bla bla bla - mam może jeden, nawet własny
  • kapelusz - zero, ale tego akurat bardzo pragnę, więc jak tylko znajdę jakiś to kupuję
  • tuniki - u matki by się jakieś na 100 pro znalazły
  • ogólnie wzorkowate ciuchy, jakieś azteckie (?) wzory
  • dużo biżuterii, najlepiej kolorowe, pełno bransoletek i innych pierścionków, których nie noszę, bo boję się, że zgubię
  • hippie torebki, mam może jedną, która by się nadawała, ale przyczaiłam jedną w h&m czarną z frendzelkami za stówe
  • kamizelki, które akurat wgl mnie nie kręcą i chyba żadnej nigdy nie miałam, ale widziałam niedawno zdjęcia takich meeeeeeeeeeeega długich, prawie do samej ziemi, jeszcze nie wiem skąd, ale muszę takie coś przygarnąć
  • okulary, mam aż 2 pary, muszę zaadoptować jeszcze jakieś
  • apaszki, które ogólnie lubię, ale jak jakaś mi się spodoba to kosztuję stówe, a tyle za kawałek nawet bardzo ładnej szmaty nie dam