poniedziałek, 11 czerwca 2012

10. Fallen Angel

Zgubiłam się, w którymś momencie się zgubiłam. Nie wiem gdzie jestem. To nie mój świat, to nie jestem ja. Patrzę w lustro i nienawidzę tego co tam widzę. Nikt nie ma pojęcia jak bardzo można nienawidzić samego siebie. Codziennie wstaje, żyje i idę. Codziennie coraz bardziej chcę umrzeć, codziennie brakuje mi jakiejś osoby, ale nikt by ze mną nie wytrzymał. Jestem zła. Ludzie mnie nie lubię. Nikt nie jest w stanie pojąć co mam w głowie, w sercu. Nikt. Jak ktoś mógłby ze mną być, kiedy ja sama ze sobą nie wytrzymuje ? Taka osoba nie istnieje. Po prostu jej nie ma. Więc nic nie mogę z tym zrobić. Nic.
Boże...jestem taka samotna. A tyle ludzi jest obok, wokół mnie. A ja nie potrafię tego docenić, składam puste obietnice. Płacze na imprezach, inni starają się mnie pocieszać, a ja tego nie umiem najzwyczajniej docenić. Chcę umrzeć ze złamanym sercem, tak jak teraz. W taki stanie. Z popisanymi i pociętymi rękoma.  Bez nikogo i niczego obok.
Ludzie wmawiają sobie, że by za mną tęsknili, że jestem ważna. Jestem jak każda inna osoba, nikt nie jest niezastąpiony. Przecież jakoś żyli jak się nie znaliśmy, czemu później miało by być inaczej. Miotam się sama ze sobą, swoimi chorymi myślami.
Nic nie jest dane raz na zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz