61. 2012.

W związku z tym, że wczoraj był Sylwester, powinnam zrobić jakieś podsumowanie 2012, więc...

 2012

Zaczął się dobrze, skończył się jeszcze lepiej, jednak środek był bardzo ciężki.

Nie zmieniłam nic od 2011, właściwie tylko pogorszyłam parę spraw.

1. Ten rok był dla mnie... 

zły.

2. Zaczął się od... 

rozczarowań związanych z chłopakami i 3 mc pobytem w szpitalu <3

3. A skończył na... 

mega wielkiej imprezie, gdzie były kolejne rozczarowania <3

4. Mój sukces niepowtarzalny... 

moje oceny

5. Udało mi się jeszcze... 

trochę ogarnąć

6. Moja pieprzona porażka... 

przywiązywanie się do ludzi.

7. Najwięcej problemów mam... 

przez siebie.

8. Zupełnie nie mam głowy do... 

związków etc.

9. Największy szok roku... 

było ich kilka.

10. Najlepsza książka... 

Jeden dzień.

11. Największy przebój...

12. Najlepszy film... 

Big Love, Jeden dzień i Avengers

13. Zdarzenia domowe, które zapamiętam... 

świąteczne kłótnie z mamą <3.

14. W sumie rok oceniam na...

beznadziejny.

15. Następny będzie...

również beznadziejny.

16. Udało mi się poprawić, zmienić...

swoją kondycję

17. Walczę o... 

nie walczę.

18. Najtrudniej mi zmienić... 

siebie.

19. Nie potrafię...

się ogarnąć.

20. Wściekam się ...

na swoje głupie błędy.

21. Przegrywam...

cały czas.

22. Wygrywam...

z moim życiem towarzyskim, jest coraz gorsze <3.

23. Czuję dumę, gdy... 

ktoś mi mówi, że jestem mega sympatyczna etc.

24. Wstydzę się za siebie kiedy...

nie powinnam nic czuć, a czuję.

25. Mogę zdobyć świat, jeśli...

ktoś przy mnie będzie.

26. Jestem dla innych...

miła.

27. Co trzeba zmienić...

WSZYSTKO KURWA !

28. A czego nie wolno zaprzestawać...

walczyć o siebie.

29. Przyszły rok będzie... 

tak samo zły, ale inny.

30. Jakieś postanowienia... 

W chuj.

Z braku jakichkolwiek kreatywnych zachowań pytania skradzione stąd no pain, no gain

Postaram się dodać jeszcze dziś moje postanowienia i relację z sylwestra.

Siemanko !